Ostatnie miesiące dały mi nieźle popalić. Choroby dzieciaków były tak wyniszczające, że naprawdę z utęsknieniem czekam na lato i ten cudowny okres kiedy w końcu przestaną czepiać się nas te wszystkie przeziębienia i choroby zakaźne. W tym sezonie chorobowym moje dzieci miały już chyba…
W miniony poniedziałek w przedszkolu Karolinki została powieszona informacja, że przedszkole w dniach od 15 do 18 stycznia z powodu braku kadry nauczycielskiej nie jest w stanie zapewnić dzieciom należytej opieki. Tym samym placówka nie jest w stanie zagwarantować dzieciom bezpieczeństwa, więc dyrekcja poprosiła…
Piętnasty października to ważna data dla wielu kobiet. Mam wrażenie, że z każdym rokiem, dla coraz większej liczby. To dziś jest dzień dziecka utraconego. To dzień, w którym zatrzymujemy się na chwilę i wspominamy nasze nienarodzone lub przedwcześnie urodzone dzieci, którym niedane było przeżyć.…
Michał ostatnio miewa dość trudne dni. Cały czas słyszę tylko mama, mama i mama. Tak naprawdę to odpoczywam tylko w pracy. Wiem, brzmi to dość dziwnie, bo kto o zdrowych zmysłach chodzi do pracy by odpocząć. No, ale ja naprawdę tak mam. Te siedem…
Ostatnio jedna z bezdzietnych znajomych zadała mi pytanie jak to jest być matką dwójki dzieci? Czy jestem szczęśliwa i czy gdybym mogła cofnąć czas to nadal bym się na nie zdecydowała? I wiesz co? Dała mi tymi pytaniami do myślenia. Są dni, kiedy bez…
Roczny urlop macierzyński to prawdziwa wygoda dla mam. Po obu ciążach korzystałam właśnie z takiego urlopu i nie wyobrażałam sobie wcześniejszego powrotu do pracy. Możliwość spędzenia co najmniej dwunastu miesięcy z dzieckiem daje nam mamom szansę śledzenia najważniejszych etapów rozwojowych maluszka. Nawet sobie nie…
Jednym z najtrudniejszych elementów powrotu do pracy po urlopie macierzyńskiem jest dostosowanie się do nowych warunków. Pierwsze kilka tygodni to niewątpliwe trudny okres – nie tylko dla mamy, ale również dla całej rodziny. Zmienia się naprawdę dużo. Przy dwójce dzieci dobra organizacja czasu to…
Gdyby wszystko poszło zgodnie z planem to w miniony poniedziałek poszłabym do pracy. Gdyby nie te straszne choroby, które ostatnio nieźle namieszały w naszym życiu to wróciłabym na “stare śmieci” tydzień wcześniej niż to się rzeczywiście stało. I mimo, że z myślą o powrocie…
Dzieciaki dość mocno dają mi ostatnio w kość. Czerwiec miał być miesiącem dla mnie. Plan był taki, że z początkiem miesiąca zaczniemy adaptację w żłobku, bym końcówkę mogła spędzić sama w domu nastawiając się na powrót do pracy. Chciałam mieć trochę czasu dla siebie…