Pierwszy roczek, pierwszy kroczek chociaż u nas tego przysłowiowego pierwszego kroku jeszcze nie było. Michałek wczoraj skończył rok. Przez ten okres co miesiąc wrzucałam tutaj pamiątkowy wpis o tym jak się rozwijał, czego nowego się nauczył i jak się zachowywał. To już dwunasty, a…
Przedwczoraj był 22 kwietnia, a to oznacza, że Michał skończył już jedenaście miesięcy. Powoli musimy zacząć myśleć o organizacji jego imprezy roczkowej. Dni lecą tak szybko, że ani się nie obejrzymy, a będę musiała wracać do pracy. W końcu za niecały już miesiąc kończy…
Dziesięć miesięcy, właściwie dziesięć miesięcy i cztery dni. Dokładnie tyle czasu minęło od pojawienia się naszego Michała po tej stronie brzucha. Jeszcze niedano było z niego małe, leżące i patrzące tylko w sufit bobo. Teraz to już mały chłopczyk, który coraz częściej opuszcza ramiona…
Nasza Karolina 19 stycznia skończyła cztery lata. Organizacja jej urodzin zajęła nam sporo czasu. Najpierw pochorowali się goście i z dzisięciorga dzieci zrobiło nam się pięcioro, a później zapalenie ucha przechodziła sama zanteresowana, więc przyjęcie było przekładane dwukrotnie. Odbyło się dopiero 10 lutego.…
Najpierw dziewięć miesięcy, a właściwie 37 tygodni, nosiłam go pod sercem, a teraz od 9 miesięcy jest już z nami. Nasze malutkie szczęście, które ostatnimi czasy z aniołka jakim było przez pierwszych kilka miesięcy, stało się małym diabełkiem.…
Kilka dni temu Michałek skończył osiem miesięcy. Niby niedługo, a jednak na tyle długo, by nieźle namieszać w naszym poukładanym dotychczas życiu. Każde z nas przyzwyczaiło się do jego obecności i zmian do jakich doszło od jego narodzin. Jak co miesiąc mam dla Was…
Cztery lata temu około godziny czwartej nad ranem poczułam pierwsze skurcze. Na początku nic nie wskazywało na to, że będą to skurcze porodowe, gdyż były nieregularne. Byłam przekonana, że to te przepowiadające, ale dwie godziny później wszystko było już dla mnie jasne. Zaczynał się…
Tuż przed świetami Michałek skończył siedem miesięcy, a to oznacza, że przyszła pora kolejnego podsumowania. Co się zmieniło, czego się nauczył, czy coś nas podczas tego ostatniego miesiąca zaskoczyło? Jesteście ciekawi? Zapraszam Was zatem na kolejny wpis z serii miesiąc po miesiącu.…
Uwierzycie w to? Pół roku! Nasz Misiek rośnie i rozwija się w zatrważająco szybkim tempie. Jeszcze raz tyle i skończy rok, potem dwa, pięc i dziesięć. A ja w międzyczasie będę świętować czterdzieste urodziny. Matko! Czas płynie zdecydowanie za szybko! …